na prawdę :-) i w życiu osobistym i w zawodowym...bo już dostałam maile z pytaniem czy u mnie ok??? i to z powodu niewinnej kartki "New love" ;-) Małż zostaje raczej na stałe ...
No to zapodam drugą z podobnej serii. Kocham stempelki Suzanne Woolcott, a ten to już całkiem moją Zu mi przypomina
Pozdrawiam :-)
Ale się pośmiałam z tego,co napisałaś:-))Uwielbiam Twoje prace!!!
OdpowiedzUsuńNo, no i znowu znak zapytania! Kusisz los:))
OdpowiedzUsuńSuper kartka!
Hahaha, no proszę, jedna kartka, a tu takie domysły. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kartka!
Cudowna karteczka :)
OdpowiedzUsuń