niedziela, 24 kwietnia 2011
powoli...
Pierwszy dzień Świąt spędziliśmy...w mieście u moich rodziców.
Jak przestało padać to Zuza wybrała się na spacer z Dziadkiem :-) I przyniosła takie o to samodzielnie wykonane migawki...Miasto pokazało powolne oblicze...
Zdolne mam dziecko :-)))
2 komentarze:
Unknown
25 kwietnia 2011 23:42
Zdjęcia super! Gratulacje dla Dziecięcia!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
agea
25 kwietnia 2011 23:43
...piękne oblicze, ile w nim spokoju:)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zdjęcia super! Gratulacje dla Dziecięcia!
OdpowiedzUsuń...piękne oblicze, ile w nim spokoju:)
OdpowiedzUsuń