wtorek, 28 czerwca 2011

ech...

To pięć lat temu na świecie pojawił się Patryk...jakby wczoraj;-)
Rośnie jak na drożdżach i za rok dzięki rewolucyjnym pomysłom pójdzie do pierwszej klasy :-(
Ucztowaliśmy sobie iście wakacyjnie...pogoda nam sprzyja :-)



i to moje ulubione porównanie