Pierwsza na papierach Karoli
a druga na papierach UHK (którą pragnę ucałować serdecznie w czubek nosa za niespodziankę:-))
I taka mnie naszła refleksja...
Mam jakieś niesamowite szczęście spotykać w swoim życiu tak świetnych, wrażliwych i intrygująco - interesujących ludzi, pasjonatów, czasem pozytywnych "wariatów" bez których nie była bym teraz taka jaka JESTEM. Dzięki :-) za to,że dzielicie się sobą.
