wtorek, 24 sierpnia 2010

powrót....

Różne bywają te powroty...radosne, stęsknione, niechętne. Po dzisiejszej konferencji nastąpił powrót do pracy i koniec leniuchowania...
Żeby odreagować machnęłam magnes z korkowej podkładki pod kubek na wyzwanie u SP




A później powstała ślubna kartka z papierów Lemoniade



a i już teraz ogłaszam, że wraz z 100 postem Candy się szykuje :-)