Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Arinka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Arinka. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 25 kwietnia 2010

pyskata się prze(wy)niosła...

...i chodzi o mnie.
Musiałam opuścić własną kuchnię, zgarnąć papiery z salonu, wymieść pudła z sypialni i zalegające wszędzie stemple :-(
Zajmuję teraz tzw.pomieszczenie gospodarcze na piętrze, w miłym towarzystwie pralki i cudnym zapachem schnącego prania (o tysiącach pudeł z przydasiami nie scrapowymi nie będę pisała)
Dialog niedzielny:
Zu goraczkowo pyta Małża:
- Tato, tato gdzie jest Mama???
Małż z pełną powagą i sobie tylko znaną powściągliwością:
- Mama jest w swojej pracowni...

No i powstała tam właśnie moja karteczka - dla nadmorskiej Mamy mojej koleżanki :-)



czwartek, 18 marca 2010

był dół nie ma doła...

bo na doły najlepsza praca "tfórcza" (jak ostatnio napisało moje dziecko)
I niech mi nikt nie mówi, że "art terapia" nie jest lekiem na całe zło. Jest. Wprowadza spokój i ład i myśli człowieka od razu na lepsze tory wskakują a wyniki mojej terapii znajdują się poniżej
Kartka z uroczą Arinką, której malowanie od razu człowiekowi humor poprawia.




I wykorzystanie nowych stempelków z C4Y (prosto od pani doręczycielki)


poniedziałek, 8 marca 2010

sentymentalnie

Bo taki mam dzisiaj dzień...dużo przemyśleń. Fatalne samopoczucie. Bezradność.
Kartki powstały w niedzielę na zamówienie z okazji 60 urodzin pewnej sympatycznej Zofii. Zagadka, która kartkę wybrał zamawiający?
Kartka z Arinką; wykonana na papierze Victoriana z kwiatkiem (który przeszedł obróbkę)całośc ze scrap.com



Druga też ma kwiatuszka po przejściach - bo to niebywała zaleta, że świetnie się je stempluje, modeluje, barwi



poniedziałek, 1 marca 2010

nic mi się nie chce...

to chyba motto dzisiejszego poniedziałku.
Buuu tak trudno się rozkręcić...chyba potrzebuję przysłowiowego kopa w ... jest ktoś chętny???
A na optymistyczny początek tygodnia proponuje Arinkę



czwartek, 18 lutego 2010

you make me smile...

o tak za mną chodziło...
i w końcu przysiadłam sobie i dwie karteczki powstały. Cudne te Arinki a autorka tutaj a stempelki o tu
W tej jakimś cudem nie przysiadłam do maszyny...



no ale tu już musiałam przeszyć ;-)



Papiery Wild Asparagus,Victoriana