piątek, 25 czerwca 2010

dzieci wesoło wybiegły ze szkoły...

ponieważ niektórzy z ciekawości tu zaglądają (co by się przekonać czy pani pedagog jakiś pikantnych kawałków o życiu osobistym nie serwuje) korzystam z okazji i pozdrawiam :-) w szczególności tegorocznych Absolwentów - żeby spełniły się Wasze marzenia i życiowe plany !!!
Ja jeszcze nie oddycham pełna piersią...bo wisi nade mną widmo awansu...ale szczęśliwie występuję dziś w roli mamy - zdolnej już trzecioklasistki i przedszkolaka już nie maluszka :-)

Patek dla swojej Pani miał kwiatuszki do których zrobiłam zawieszkę...więcej zdjęć nie zdążyłam zrobić :-(

Wielkie buziaki i gorące pozdrowienia dla Gosi, która obdarowała mnie takimi wspaniałościami...że ze wzruszenia odebrało mi mowę. Nie wiem czym sobie zasłużyłam na taką życzliwość...mam nadzieję, że to ogromne serce i niezwykła wrażliwość będą wracały do Gosi ze zdwojona mocą.