zapobiegliwa matka...

ten opis raczej do mnie nie pasuje...ale matka, która nie może skupić się na pracy bo coś jej krąży po głowie i o niczym innym myśleć nie może i owszem :-)
Tak więc powstało ekspresowo na bazie pudełka od zapałek na wyzwanie Scrapujących polek pudełko na mleczaki Pata (choć nie zanosi się żeby coś mu w najbliższym czasie wypadło)



A teraz już dobrze, już proszę nie krzyczeć wracam w papiery niescrapowe ;-)

znów w biegu...

jak na poniedziałki przystało. Mój Przedszkolak (prawie czteroletni) w drodze do domu zapytał mnie dzisiaj:
- Mamusiu jaki jest Twój zawód?
- Pedagog szkolny - odpowiedziałam
- ....
- to taki nauczyciel
- a...ale jaki jest Twój zawód Mamo!?
- no tłumaczę Ci synku pracuję w szkole, jestem pedagogiem...
- ale jaki masz zawód no wiesz: lekarski, sklepowy, policyjny...(i westchnął ciężko)

I to by było na tyle w kwestii "ważności" zawodu mamy. Ze zgorszeniem dodam, że Małż też jest nauczycielem...ale on ma się lepiej bo Patryk stwierdził, że to zawód trenerski :-)
A dzisiaj moja córka ma imieniny i na specjalne zamówienie powstała karteczka...niestety w całości jeszcze nie pokaże bo jest wyzwaniowa...

no i zniknę na kilka chwil ponieważ intensywnie pracuję nad sprawozdaniem ze stażu...kciuki mile widziane :-)
Ps.
A to mój mały drań z dzisiejszego spaceru

piątek...

o rany mam tyle pracy, że najlepiej zacząć od rzeczy przyjemnych :-)
W międzyczasie wykonałam karteczkę na wyzwanie Twórczego Pokoju.
Kolory takie nie moje się wydawały ...a pracowało się świetnie. Karteczka powstała dla pewnego malutkiego chłopca, który z pewnością odmieni życie młodej, dzielnej mamusi. Trzymam za Was kciuki :-)




no to miłego weekendu życzę i słońca :-)

przedłużanie żywota

nie, nie będzie wykładów filozoficznych ani wychowania do życia w rodzinie ;-)
Będzie o metce ubraniowej o takiej

na wyzwanie u scrapujących polek ALTEREDART#2 zmieniłam jej oblicze i przeznaczenie




i kolejna karteczka na 50 urodziny (zamówiona przez Halinkę, gdyż jej własna bardzo się spodobała)

znów wyzwania...

chyba dla tego że one mnie najbardziej mobilizują i dają porządnego kopa do działania...
liftowana kartka na papierach na które się strasznie napaliłam, a później okazało się, że coś mi nie leżą...próbuje je oswoić (papiery „Lullaby Lane” i "Life's Portrait" ze scrap.com.pl)Wykorzystane jako baza, pozostałe z ILS


a liftowałam razem z dziewczynam ze scrappassion kartkę Laurie Schmidlin

a w Scrapujących polkach wyzwanie kartkowe #6 Motyle

jeszcze raz

sytuacja wygląda już lepiej...i nawet net działa jako tako...choć padać nie przestało :-(((
mój post wczorajszy, który niestety mi się nie opublikował:
"Pogoda sprzyja …
…tym co lubią: prasować, spać w dzień, przełączać kanały telewizyjne w poszukiwaniu zawieszenia na czymś oka.
No dobra poprasowałam trochę, aby nie wyjść z wprawy …i zaszyłam się by „potworzyć”
Powstała kolejna zakładka (dla niesamowicie optymistycznej młodej polonistki)


Kartka urodzinowa dla koleżanki z pracy


Kartka ślubna

odcięcie...

niestety z powodu nieustającego deszczu nie mam netu. Korzystam z chwili w miejscu pracy...
Sąsiadów ewakuowano...czarno to widzę
miałam dać notkę o candy (nóż widelec mi się powiedzie)
scrap com. pl