poniedziałek, 7 czerwca 2010

sezonowo...

u mnie tez urodzaj na śluby...i ekspresowe zamówienia



i jeszcze jedna


a w Zakopanem ...tłumy kolejka do kolejki na Kasprowy wierch jakieś 4 godziny stania :-(
Spacerkiem na Kalatówki i na halę Kondratową
a jak kiedyś będziecie wracać przez Jordanów to polecam zajrzeć tu pstrąg z masłem czosnkowym REWELACJA ...i miła, gościnna obsługa a ceny bardziej niż przyzwoite

niedziela, 6 czerwca 2010

sroka...

Jedną z moich słabości są kolczyki...nie wiem ile ich mam ale wszystkie są wyjątkowe i od wyjątkowych osób pochodzą.Szybko się w nich zakochuję...od pierwszego wejrzenia w kolorze, kamieniu, formie...
i tak było tym razem gdy zobaczyłam u Ani piękne fasetowane lapisy w srebrze ... Ania zaproponowała "wymiankę" ... powstało pudełko pod wyzwanie dziewczyn z Twórczego pokoju ...Wyzwanie #2 - Shabby Chic





a kolczyki już cieszą moje oczy cudne są...dziękuję Aniu :-)

czwartek, 3 czerwca 2010

foto...

nie mogę pokazać nic bardziej scrapowego bo są to prace dla osób, które moga tu zajrzeć :-)
Będzie więc fotograficznie o Słowacji
Pogoda nas nie zniechęcała (ja i Kasia)

Orawski Zamek

Słowacka przyroda


widok z tarasu naszej noclegowni

latarnia przed ewangelickim kościołem

i zajawki scrapowe...



i zmykam ...jutro można mnie spotkać na Krupówkach:-)))

sobota, 29 maja 2010

cardlift

Mogę pokazać karteczkę, której zajawkę umieściłam gdzieś poniżej...ponieważ do dzisiaj był termin jej liftowania :-)
to moja interpretacja


Oryginał jest pięknym i niedoścignionym wzorem i pochodzi od Lindy

niestety mój net dzisiaj strasznie się ślimaczy i nic mi już nie załaduje :-(
A mam jeszcze zdjęcia z wczorajszej wycieczki w Tatry po Słowackiej stronie...

wtorek, 25 maja 2010

zapobiegliwa matka...

ten opis raczej do mnie nie pasuje...ale matka, która nie może skupić się na pracy bo coś jej krąży po głowie i o niczym innym myśleć nie może i owszem :-)
Tak więc powstało ekspresowo na bazie pudełka od zapałek na wyzwanie Scrapujących polek pudełko na mleczaki Pata (choć nie zanosi się żeby coś mu w najbliższym czasie wypadło)



A teraz już dobrze, już proszę nie krzyczeć wracam w papiery niescrapowe ;-)

poniedziałek, 24 maja 2010

znów w biegu...

jak na poniedziałki przystało. Mój Przedszkolak (prawie czteroletni) w drodze do domu zapytał mnie dzisiaj:
- Mamusiu jaki jest Twój zawód?
- Pedagog szkolny - odpowiedziałam
- ....
- to taki nauczyciel
- a...ale jaki jest Twój zawód Mamo!?
- no tłumaczę Ci synku pracuję w szkole, jestem pedagogiem...
- ale jaki masz zawód no wiesz: lekarski, sklepowy, policyjny...(i westchnął ciężko)

I to by było na tyle w kwestii "ważności" zawodu mamy. Ze zgorszeniem dodam, że Małż też jest nauczycielem...ale on ma się lepiej bo Patryk stwierdził, że to zawód trenerski :-)
A dzisiaj moja córka ma imieniny i na specjalne zamówienie powstała karteczka...niestety w całości jeszcze nie pokaże bo jest wyzwaniowa...

no i zniknę na kilka chwil ponieważ intensywnie pracuję nad sprawozdaniem ze stażu...kciuki mile widziane :-)
Ps.
A to mój mały drań z dzisiejszego spaceru

piątek, 21 maja 2010

piątek...

o rany mam tyle pracy, że najlepiej zacząć od rzeczy przyjemnych :-)
W międzyczasie wykonałam karteczkę na wyzwanie Twórczego Pokoju.
Kolory takie nie moje się wydawały ...a pracowało się świetnie. Karteczka powstała dla pewnego malutkiego chłopca, który z pewnością odmieni życie młodej, dzielnej mamusi. Trzymam za Was kciuki :-)




no to miłego weekendu życzę i słońca :-)