niedziela, 28 lutego 2010

z nogą w chmurach...


ostatni dzień ferii - trzeba zakasać rękawy i wracać na "plac boju". U nas dziś bardzo wiosennie, aż strach pomyśleć czy sprawdzą się prognozy z powrotem zimy wrrrry oby nie.
Popełniłam karteczkę dla Julii Heleny, ale ponieważ jest związana z wyzwaniem mogę tylko uchylić rąbka tajemnicy...

Kto jeszcze nie dotarł (to ja dzisiaj zaproszę) do dwóch wspaniałych Kobiet biżuteryjek, których prace spędzają mi sen z powiek Jamilka i Monablue...a proszę niech was też "dręczą"
Miłej niedzieli

1 komentarz:

  1. karteczka na pewno piekna, przedsmak robi piorunujace wrazenie :D

    OdpowiedzUsuń