MŚ w piłce nożnej odbywały się w Niemczech. 28 czerwca był dzień przerwy w meczach. Mój Małż twierdził, że jak będzie chłopak to na pewno urodzi się w dzień przerwy (żeby tata nie miał mundialowych zaległości).
Ja byłam już znużona oczekiwaniem...logistycznie od rana nasmażyłam kotletów, żeby upchnąć wałówkę w zamrażalce. Umówiłam się z położną, że przyjadę się pokazać ... brzuch mnie pobolewał troszkę... Po zbadaniu (6cm rozwarcia) nie było już okazji na odprężanie się w wannie...o 21:40 urodził się śliczny chłopczyk Patryk Paweł.
Synek rósł jak na drożdżach
a dla porównania moje ulubione zdjęcie sprzed lat czterech...
i dzisiaj (Patek mundial i piłkę nożną ma we krwi po dziś dzień - bezbłędnie typuje zwycięzców tylko po kolorze strojów)
śliczne masz dzieci:)
OdpowiedzUsuńbuziak urodzinowy dla solenizanta:)
Niech Wam rosną zdrowo! Świetne dzieciaki!
OdpowiedzUsuńŚliczne rodzeństwo...ooo, i lubi wspólnie pozować;) Lubię patrzec jak sie dzieciaki zmieniają, jak rosną:)
OdpowiedzUsuńPatryk jest podobny do Ciebie, wszystkiego najlepszego dla solenizanta, spełnienia marzeń piłkarskich i nie tylko:)
Najlepsze życzenia urodzinowe dla Patka:))
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje Skarby:))
a zdjęcia rozczuliły mnie bardzo...zwłaszcza ta pierwsza wspólna fotka rodzeństwa:))