niedziela, 8 sierpnia 2010

na chwilę...

muszę zniknąć , choć tym razem może uda mi się zerkać jednym okiem ;-)
To pożegnam się zakładką, która powstała przy okazji poprzedniej...tak się rozkręciłam. Wykorzystałam kartę po kodach do banku, farbę akrylową, resztki opakowania po napoju wysokoprocentowym, metkę i zdjęcie z kalendarza (istne zbiorowisko przydasi)


i proszę wszystkie dobre duszyczki o wsparcie emocjonalne i pozytywne fluidy, gdyż 16 sierpnia przyjdzie mi stanąć przed szanowną komisją ...i będę się starała uzyskać koleiny stopień awansu zawodowego
Dziękuję :)

8 komentarzy:

  1. Kochana! Trzymam kciuki! Przeszłam przez te przyjemności, więc wiem czym to pachnie:) ale dasz radę! Buziaki! Zakładka bardzo artystyczna i śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kciuki trzymać będę i na bloga zaglądać bo go dopiero co odkryłam!!

    A tworek śliczny!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna zakładka, zdjęcia z kalendarza- strzał w dziesiątkę! Za awans kciuki trzymam, przeżyłam, przetrwałam, Tobie też się uda:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna ta zakładka,a kciuki trzymam już od dziś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna, klimatyczna zakładka!! Trzymam kciuki, powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super zakładeczka! A egzamin zdasz na pewno :-) Ja już raz przez to przechodziłam, sam egzamin to jakiś niepotrzebny stres, ale jak sobie przypomnę te papierkowe sprawy to mnie skręca i odechciewa mi się tego ostatniego, a staż sobie leci...

    OdpowiedzUsuń
  7. Zakładka jest boska. :)

    Oczywiście myślami jestem z Tobą i telepatycznie wspieram. :)

    OdpowiedzUsuń