po pierwsze Asicą bardzo mi się zachciało zamknąć motyla za szybką...Ramka przejechana białą akrylową i motyl uwięziony :-)
A zaraz później Mumką i te jej bałaganiarskie magnesy (niestety nigdy nie zdołam tego efektu osiągnąć...)
Moje mają 5 cm średnicy i Zuza już sobie je przygarnęła :-)
i niespodzianka Agata odgadła prawidłowo kilometry mojej podróży z PKS (Bielsko Biała - Kołobrzeg to 679 km + Kołobrzeg - Niechorze 53 km = 732 km)GRATULUJĘ :-) poślij adres na maila a różowa bransoletka leci do Ciebie
boskie prace :)
OdpowiedzUsuńbuuuu ze tez to nie ja
co za niemili Panowie w tych pksowych informacjach,no foch normalnie
:(
to czekam jeszcze na wyniki losowania:)
oooo, te magnesy boooooskie, booooskie, boskie! też bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na motylka w ramce.
Strrrrasznie się cieszę! :) Naprawdę mi miło!
OdpowiedzUsuńA motylki bombowe! :)
Cudneeeeee! Piękne!Ach!
OdpowiedzUsuńMotyl uwięziony to coś pięknego- naturalnych motyli na szpilce nie lubię, a taka alternatywa bardzo mi się podoba. Twoja ramka ma w sobie coś bardzo motylowego, ulotnego, uroczego i lekkiego! magnesy, mimo, że nieco inne od mumkowego stylu takie są doskonałe, bo Twoje.
OdpowiedzUsuńaj kusicie kobitki tym motylkiem-jak tylko znajdę odpowiedniego "robaczka" też go za ramkę wsadzę :)
OdpowiedzUsuńwow!! ale cudeńka Gosiu!!
OdpowiedzUsuńMotyl w ramce jest uroczy ale magnesy mnie oczarowały. Są piękne - chyba tez sobie takie scrapnę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
widzę, że przez moja nieobecnośc duzo straciłam. Magnesy fantastyczne, juz mam ochotę "zgapić":P a motylek za szybką tez sliczny - o wiele lepszy niż biedne prawdziwe motyle zamykane za takimi szybkami:P
OdpowiedzUsuńmotyl rewelacyjny ale magnesy zdecydowanie do odgapienia:))cudne:))
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje magnesy!!
OdpowiedzUsuń