to chyba przez tą puszkę z poprzedniego posta tak mnie wzięło na klimaciki starociowe ;-) Drugie wytłumaczenie to śliczne obrazeczki z Galerii Papieru
Powstała ślubna karteczka
Zmykam...
PS. Czy Wy drogie koleżanki z grona pedagogicznego,też idziecie do pracy w dniu własnego święta? Pytam z ciekawości???
no ja idę:(ale moje dziecko nie,bo nauczyciele świetują
OdpowiedzUsuńa Ty Gosiu?
No ja idę, moje dzieci idą ... świętujemy połowicznie jakoś
OdpowiedzUsuńMy mamy wolne, w piątek mamy lekcje, a wieczorem kolację i balety:)
OdpowiedzUsuńKartka piękna, uwielbiam te Twoje literkowe stempelki!
prześlicznie! :)
OdpowiedzUsuńja studiuję pedagogikę przedszk.i wczesnoszk. i mam jutro normalne zajęcia, brrrrrrr
OdpowiedzUsuńkartka bomba!
Piękna! Wszystkiego dobrego z okazji jutrzejszego święta. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńFajniutka i romantyczna :)
OdpowiedzUsuńAleż romantyczna! Az chciałoby sie byc tą pania z obrazka:P
OdpowiedzUsuńpiekny obrazek retro.
OdpowiedzUsuńświęto wspaniałe, ale już be ze mnie...
sliczny^^
OdpowiedzUsuńkartka śliczna, a ja byłam jak najbardziej w pracy ale to jest językowa i ma inne kryteria :-)))
OdpowiedzUsuń