poniedziałek, 27 grudnia 2010

i po świętach...

...a ja zrobiłam małe porządki ;-) Świetny wieszak, zakupiony w niezwykłym sklepie

choć i tak nie wszystkie kolce się zmieściły :-)
i jeszcze nie chwaliłam się jednym prezentem, który dostałam od Coloriny :-) Piękny, cieplutki notes w brązach, który macam sobie nieustannie - jest niesamowity

No i to wszystko...wracam do mojego pierwszego w życiu albumu. który rodzi się w bólach ;-)

10 komentarzy:

  1. świetny pomysł z tym wieszaczkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten wieszaczek wygląda jak bardzo oryginalna choinka. Świetny!

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe zycze ci zeby ci album pieknie wyszedl :):) wieszak fajny, przynajmniej potem latwo znalezc poszukiwana pare kolczykow;d

    OdpowiedzUsuń
  4. aa wlasnie, na miniaturce tez myslalam ze to choinka;d

    OdpowiedzUsuń
  5. wieszaczek fajowy...sama taki bym nabyła choć moje uszy nie tolerują kolczyków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wieszaczek wygląda prawie jak choinka :)
    Miłej pracy przy albumie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wieszaczek stojaczek faktycznie wygląda jak choinka :))
    cieszę się,że przesyłka dotarła jeszcze przed Świętami:))

    OdpowiedzUsuń
  8. wow, rewelacyjny ten wieszak ! i w formie choinki :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dziękuję za śliczny prezent, który był niesamowitą niespodzianką! Przetrzepałam dokładnie Twój blog i nigdzie nie widziałam jego zdjęć. Jeśli nie zdążyłaś ich zrobić to możesz zobaczyć u mnie http://kolorowanka.wordpress.com/2010/12/29/moje-najnowsze-prezenty/
    Mam nadzieję, że album urodzisz szybciej niż ja - mam termin na marzec :P

    OdpowiedzUsuń