niedziela, 17 kwietnia 2011

koloru mi trzeba...i wakacji

jak tylko otworzyłam przesyłkę od UHK-a to zastygłam w ręku z papierami Green Expectations
o matko cudowne...przyszły mi na myśl wakacje na Lazurowym Wybrzeżu...bardzo romantyczne dodam...
i powstała ślubna kartka...z pięknym ćwiekiem od Endiego





a później powróciłam do komunijnych tematów



I jutro znów poniedziałek...czas znów mi przyspieszył. Muszę jeszcze ogarnąć dom przed świętami...może ktoś uwielbia mycie okien? ;-)

4 komentarze:

  1. Umyłam, połowę... hahaha może tak zostanie:)) Przecież to nie jest najważniejsze.
    Tak, ten zieloniasty kolor UHKa jest bajeczny, z Lazurowego też mam wspomnienia bajeczne, ach...
    Kocham te Twoje karteczki, ale to już wiesz!!! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietne!
    Piekny dziurkacz, mmm

    OdpowiedzUsuń
  3. te twoje komunijne karteczki mnie zachwycają,a wakacje ? tak,tak...już słyszę szum morza...mmmm

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudeńko Gosiu !!
    Jest taka niebanalna, ma styl i elegancję !
    Papiery UHK sa cudne ! ta zielen...ach !

    a okna...umyłam wszystkie 25 w sobotę i bardziej bolały mnie nogi niz ręce, dziwne :)

    OdpowiedzUsuń