sobota, 16 lipca 2011

na moment...

Podkradłam zdjęcia od Brises...bo sama nie zdążyłam zrobić. Wpis do wędrownika Mirabeel...nawet byłam zadowolona ;-)







i to tyle ...


5 komentarzy:

  1. Piękne to wytłaczane (?) serduszko...

    OdpowiedzUsuń
  2. łaaaa, cudny! ha, mnie też przyciągnęło serduszko, a czy czasem ono akrylowe nie jest? :D tajemnicze...

    OdpowiedzUsuń
  3. zaczarownane! nie moge sie napatrzec! jest to zrobione tak precyzyjnie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wpis! Jak ja Wam zazdroszczę tych wędrowników, ach...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń