poniedziałek, 1 sierpnia 2011

blaszka...

W dzisiejszy poniedziałek Asica wymyśliła zabawę z blachą (taką do ciasta). Można "zmaltretować" małą albo duża formę...pełna dowolność ;-)
Ja moją foremkę babeczkową zamieniłam na magnes - pudełko, w którym przechowuję małe magnesiki z kabaszonów...





I nie wiem czy mam fuksa...czy lepiej nie zapeszać...ale słoneczko przyświeca w Niechorzu...Miłej zabawy;-)ja idę plażować

5 komentarzy:

  1. Ale świetny pomysł! Miłego plażowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajnie to wygląda, z tymi magnesikami bardzo kolorowo - jak cukiereczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł i wykonanie. Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. super pomysł na wykorzystanie blaszki, a magnesiki są cudowne :)!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń