wróżka...

guzikowa :-) Skusiło mnie dzisiejsze wyzwanie Annar na SP. I choć to mixed media to spróbowałam swoich sił.
Tworzymy postać ze skrzydełkami (całą lub fragment) z użyciem guzików, koralików, cekinów i innych ozdób
Wytyczne:używamy - papieru oraz guzików, koralików i inne ozdób.
Mój tag:








Pozdrawiam chwilowo z Krakowa :-)
jeszcze ciepłe

dla mamy...

pewnie później tysiąc rzeczy zwali mi się na głowę, więc chyba po raz pierwszy przed czasem mam karteczkę ;-)




Zgłaszam ją na wyzwanie Magnolia Down Under Challenge #94 - LACE AND RIBBONS
i na Stamptacular Sunday Challenge
i powstała jeszcze komunijna

zimny maj...

"Dzień za dniem pada deszcz
Słońce śpi, nie ma cię
Jest mi bardzo, bardzo źle
Zimny kraj, zimny maj
Koty śpią, miasto śpi
Czarodziejskie śnią się sny..."

Od rana za mną chodzi ta piosenka...adekwatna do pogody za oknem...

Fatalnie, zimno,szaro, mokro bryyy...
Zdjęć lepszych dzisiaj nie będzie :-(
Piękny Magnoliowy stempelek od Gosi ...na który wreszcie znalazłam czas :-)





i druga, która miała być bardziej męska...ale musiałam pokolorować tego misia





A od Małża mam zapas francuskiego wina...ser, który musi leżakować na tarasie i kilka klimatycznych zdjęć...

tagowe podsumowanie...

Skończyłam...
Dzięki dziewczynom z Craft Artwok zmobilizowałam się i skończyłam wyzwanie Skrzydlate Myśli - 5 tagów i okładka gotowe :-)Szczegóły tu

zaległy tag nr 4 wyzwanie z piosenką na dziś:



bieżące wyzwanie tag nr 5 uskrzydlamy wspomnienie...swoje zdjęcie...z czasów dzieciństwa...



i okładka




i wszystko razem

na wczoraj...

obiecałam i robiłam do późna w nocy...ale cieszę się, że zamawiające zadowolone :-)))










Dziękuję za Wszystkie życzenia z okazji rocznicy :-)
Życzę Wam świetnego weekendu - mój zapowiada się nadzwyczaj dobrze...i potrzebuję momentu wytchnienia...tylko jak patrzę na to burzowe niebo za oknem...:-((( Proszę przedmuchać te chmury

razem...

Kartka ważna dla mnie...powody osobiste...formalnie i urzędowo dziesięć lat...razem... już jutro :-)
A ponieważ poszalałam z przeszyciami to zgłaszam ją na wyzwanie Na Strychu ;-)









Nie mogę się powstrzymać przed tymi kwiatkami z kalki :-)
Pozdrawiam i biegnę do pracy

ślubnie na już...

przyznam szczerze odkąd dotarł do mnie ten papier Anny Gryffin - nie miałam odwagi go pociąć :-( Piękny jest i ...bogaty.
Dzisiaj nadarzyła się okazja...szybkie zamówienie ślubne i ciachnęłam






Kwiatuszki z kalki podpatrzone u Agnieszki...dziurkacz (kwiaty i listki) i ćwieki można nabyć u Endiego ;-)

A teraz idę poszukiwać dzieci, które się gdzieś ukryły jak mama pracowała...