środa, 29 grudnia 2010

leniwie...

upływają chwile po świętach. Może powinno mnie to martwić bo Pat dopytuje kiedy wreszcie wróci do przedszkola ;-)
Tym czasem podkradam zdjęcie Ani, na którym karteczka jeszcze świąteczna i domek specjalnie dla Niej :-)

A wczoraj w ramach relaksu byliśmy w kinie na "Zwerbowanej miłości"

Całościowo film mi się podobał - ale szału nie było jak powiedział Małż. Świetna rola Orleańskiej i Więckiewicza i klimat lat 80. Dla nich warto obejrzeć ten film. A i po krótkim śledztwie zauważyłam, że ważna część obsady (Bohosiewicz,Stroiński,Orleańska) urodziła się w dobrze znanych i bliskich mi miastach :-)

poniedziałek, 27 grudnia 2010

i po świętach...

...a ja zrobiłam małe porządki ;-) Świetny wieszak, zakupiony w niezwykłym sklepie

choć i tak nie wszystkie kolce się zmieściły :-)
i jeszcze nie chwaliłam się jednym prezentem, który dostałam od Coloriny :-) Piękny, cieplutki notes w brązach, który macam sobie nieustannie - jest niesamowity

No i to wszystko...wracam do mojego pierwszego w życiu albumu. który rodzi się w bólach ;-)

sobota, 25 grudnia 2010

świątecznie...

między stołem, rozmowami, zabawą. Między lenistwem i śmiechem...pozdrawiam Was mili i życzę rodzinnych, spokojnych Świąt :-)
i szczęścia ...z prezentów ..o takiego :-)


wtorek, 21 grudnia 2010

nigdy nie mów nigdy...

bo obiecałam, koniec z kartkami świątecznymi...i potrzebowałam jeszcze jedną. Miała być taka inna i niepowtarzalna dla wyjątkowej osoby. Na całe szczęście zdążyłam zobaczyć cudowna kartkę u UHK i podjęłam wyzwanie City Crafter Challenge Blog





poniedziałek, 20 grudnia 2010

odwilż...

no jak można tak przed Świętami...u mnie dzisiaj padał deszcz zrobiło się tak buro-ponuro...śnieżna biel odeszła sobie w niepamięć. Tak się nie robi :-(

Karteczkowo - okazyjnie u mnie dzisiaj.
Z okazji UWAGA 70 rocznicy ślubu!!! Robiłam już karteczkę temu panu z okazji 90 urodzin a teraz do kompletu rocznicowo...
Po raz pierwszy z drżeniem rąk użyłam ćwieka od Latarni Morskiej...FANTASTYCZNY jest. I z zazdrości pobawiłam się UTEE


A ta dla Zosi i jej dzielnej mamy (może nie zajrzy tu wcześniej)


i na 100% ostatnia świąteczna w tym sezonie ;-)


niedziela, 19 grudnia 2010

mobilizacja...

jak to przed Świętami bywa ;-) Gonitwa po sklepach, gonitwa z mopem, gonitwa w kuchni...ale to także dobra okazja do zaciągnięcia małych pomocników w wir gorących przygotowań. U nas wczoraj było bardzo pierniczkowo.
Przy okazji powstało zdjęcie, które wędruje do zabawy na ArtPiaskownicy fotoGRA - CIEPŁO



a to już część wytworów Zuzi i Patka - dzieci nie było jakieś 2 godziny tak ich wciągnęło :-)



a ciastek pozował dalej ...

Pozdrawiam niedzielnie

piątek, 17 grudnia 2010

opóźnienie...

no bo zima przecież nie tylko drogowców zaskakuje i spowalnia.
U mnie od dwóch dni za sprawą braku prądu nie było również magicznego dostępu do netu :-(
Dlatego dopiero dzisiaj pokazuję...
Po pierwsze kartka na wyzwanie stamptacular sunday challenge wyzwanie
#89: Winter Wishes!


Po drugie
kartka na wyzwanie Scrapujących Polek - kartka z Mikołajem.Jako utrudnienie jest tylko mały zakaz: nie wolno użyć typowo świątecznych odcieni czerwieni i zieleni (wyjątek może stanowić odzież Mikołaja jeśli wykorzystamy kolorowy, gotowy obrazek).

a przy okazji powstały te



Jeśli ktoś pamięta mój domek na wyzwanie altered art....któremu bardzo kiepskie zdjęcia zrobiłam :-( to proszę o to nowa sesja z zimowym mieszkańcem


Pozdrawiam i idę szukać weny do sprzątania :-)