Pierwszy dzień Świąt spędziliśmy...w mieście u moich rodziców. Jak przestało padać to Zuza wybrała się na spacer z Dziadkiem :-) I przyniosła takie o to samodzielnie wykonane migawki...Miasto pokazało powolne oblicze...
Dla Wszystkich odwiedzających, komentujących, wspierających... Życzę Wam Kochani spokojnego czasu, spędzonego w rodzinnym gronie, bez pośpiechu. To piękne Święta...zmartwychwstanie, zwycięstwo, siła i nadzieja dla nas...
To kolejne wyzwanie na Craft Artwork Tematem miał być cytat, który nas uskrzydla - który jest dla nas ważny z jakiegoś powodu. mój jest istotny...bo lubię sie nim usprawiedliwiać :-)
Na dzisiaj to wszystko, ale jeszcze tu wpadnę złożyć Wam życzenia :-)
bo tak życie należy spostrzegać :-) Karteczka dla wuefistki...jeszcze się do mnie odzywa ;-) Papierki od UHK a obrazek znalazła Jaga, której z całego serca dziękuję :-) Dzięki Vernon zgłoszę ją do wyzwania Raise The Bar "TREE-MENDOUS"
No dobra złapałam oddech...mogę ruszyć na bitwę z oknami :-)
a jestem do tyłu z wyzwaniem na craftartwork Skrzydlate myśli cz. 2 "Niespełnione marzenie..." Zrobiłam taga i jeszcze nawet własną myśl usnułam na tą okazję...więc cytat własny :-)
Zapowiada się piękny dzień...mam nadzieję, że dla Wszystkich będzie to udany początek tygodnia :-)
jak tylko otworzyłam przesyłkę od UHK-a to zastygłam w ręku z papierami Green Expectations o matko cudowne...przyszły mi na myśl wakacje na Lazurowym Wybrzeżu...bardzo romantyczne dodam... i powstała ślubna kartka...z pięknym ćwiekiem od Endiego
a później powróciłam do komunijnych tematów
I jutro znów poniedziałek...czas znów mi przyspieszył. Muszę jeszcze ogarnąć dom przed świętami...może ktoś uwielbia mycie okien? ;-)
gęś :-) Była sobie gęś...o taka (ze Skoczowa przywiozła ja Issa)
i postanowiłam wyzwać niezwykłą i bardzo zapracowaną Kobietę na ozdobienie gęsi...a, żeby Ją zmotywować to pokażę, już swoją :-)bo z pewnością jajo mi tu zaraz zniesie...
Papiery znów Karolowe a oczko - ćwiek od Endiego (na śmierć o nich zapomniałam)