Bałagan jest nieodłączna częścią mojego życia (bardziej widoczny i namacalny od momentu, kiedy pojawiła się w nim urocza dwójeczka - niestety też dość mocno skażona genetycznie tą przypadłością). Czasami mnie wkurza, czasami usprawiedliwia lenistwo. Bywa twórczy ale też kłopotliwy.
Bałagan nie oznacza brudu,nieładu,niedomytych naczyń czy totalnego chaosu w szafie - to jakby alternatywne i bardzo indywidualne podejście do definicji porządku...
W ArtPiaskownicy kolejne wyzwanie
Scrap S@fo, który okazał się wyzwaniem ... jak skończyłam moje uszy były barwy dojrzałych pomidorów ;-)
A na koniec wczorajszego dnia ugrzeczniłam się karteczką z uroczą Tildą
świetny scraplift :D a tilda urocza^^
OdpowiedzUsuńwow, ten scrap rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńnie dziwię CI się, że spłonęłaś ;)
akceptuję Twój bałagan w całej rozciągłości!
prace jakże różne, ale równie piękne! bałagan często prowadzi do kreatywności, gdy nie można znaleźć tego, o czym się myśli i trzeba użyć tego, co jest pod ręką :) przynajmniej ja tak mam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział- bardzo pomysłowa praca :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, bardzo pomysłowy scrap !
OdpowiedzUsuń