środa, 17 sierpnia 2011

w małym formacie...

Nietypowo jak dla mnie na dzisiejsze wyzwanie ATC pt: "Mężczyzna idealny" u Scrapujących Polek...
Temat trochę z przymrużeniem oka...Bruce znaleziony na etykiecie wysokoprocentowego napoju...ach mój ideał z czasów licealnych;-) dodałam mu skrzydła, które zapewniają kobiecie nieustanna opiekę i pomoc i chronią...przed wszelkim złem tego świata...
Tło ATC tusze distress :-)











13 komentarzy:

  1. fajna interpretacja :) zapraszam do zabawy w siedem!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne połączenie anielskiej oprawy z prawdziwym mężczyzną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bruce ze skrzydełkami i tym swoim krzywym uśmiechem, w sielankowej scenerii - no cudny pomysł, świetny obrazek powstał!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne podejście do tematu,kolorystyka i skrzydełka nadają całości wręcz niebiańskiego wyglądu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tak,tak Bruce...choć teraz pewnie umieściłabym tam Jude Lawa albo Roberta Pattisona...hihih...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ahhh Bruce... :>>> też się w nim kochałam ;) Super pomysł! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja, uśmiecham się do Twojego Ateciaka- czy ze mną coś nie tak?! Patrzę i wymiękam!

    OdpowiedzUsuń
  8. ja uwielbiam anioły - choć lata świetności chyba ma Pan Bruce za sobą to na tym ATC prezentuje się wyjątkowo dostojnie, niezwykle zabawne i jedna z prac, która na pewno zapadnie mi w pamięć :-)

    OdpowiedzUsuń