Była sobie gęś...o taka (ze Skoczowa przywiozła ja Issa)
i postanowiłam wyzwać niezwykłą i bardzo zapracowaną Kobietę na ozdobienie gęsi...a, żeby Ją zmotywować to pokażę, już swoją :-)bo z pewnością jajo mi tu zaraz zniesie...
Papiery znów Karolowe a oczko - ćwiek od Endiego (na śmierć o nich zapomniałam)
ech idę spać...miłej końcówki weekendu :-)
O matko i córko, jest cudna. Gęś jak marzenie!!! Dzięki za zaproszenie na śledzia i szarlotkę, zaraz mi lepiej:))
OdpowiedzUsuńGosiuuuuuu - jest przecudna!
OdpowiedzUsuńczadowa;)
OdpowiedzUsuńGąska Balbinka:)Piękna jest!!!!
OdpowiedzUsuńJaka cudna!!! Ja też taką chcę!!! Gdzie ten Skoczów???
OdpowiedzUsuńGąska jest tak wiosenna i urocza, że aż dech zapiera.
OdpowiedzUsuńŚwietna jest, piękne kolory ma i hipnotyczne oko :)
OdpowiedzUsuńAle śliczna! Jestem nią oczarowana;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiałam, gdzie ta gęś. Śliczna jest. Mam jeszcze jedną może Ci podrzucę?
OdpowiedzUsuńSłodziutka i śliczniutka :D Swoją ozdobiłam wczoraj 0_o, jeszcze "tylko" obfocić i opublikować... pewnie szybciej się zobaczymy haha ;)
OdpowiedzUsuńwymiekłam, ale słodka :))
OdpowiedzUsuńpieknie ją ozdobiłas !