środa, 3 marca 2010

sezon...

...komunijny czas zacząć. Tym bardziej, że w tym roku to już komunia mojego osobistego dziecka. Zaproszenia miały być proste i uwzględniać potrzeby ośmiolatki...stąd złoty napis (wrrry). Po kilku niezbyt udanych próbach i radach dziewczyn z forum chyba zostaną takie


A i jeszcze powstał wpis do albumu domowędrującego, który miał łączyc w sobie dwa wyzwania.
Forumowe:
1. serduszko (niekoniecznie czerwone)
2. kropki ( akrylowe, rosa, kropki kleju itp.)
3. co najmniej trzy warstwy ( znaczy kartka na kartce)
4. stempelek
Art Piaskownicowe wg Tim
- dwuznaczny tekst
- samodzielnie zrobiony element
- trzy kolory
- drucik lub koronka
- rub-ons lub stemple
no i prawie
mi się udało, tylko, że zdjęcia zbyt pózno zrobiłam i na wyzwanie piaskownicowe nie zdążyłam :-(
Ale zabawa była a postać mamy bez głowy Zuzanka dla mnie wykonała ;-)


a na koniec informuję, że działa nowa grupa wyzwaniowa (która bardzo mi się podoba)i obiecuję do nich zerkać to craft-imaginarium

poniedziałek, 1 marca 2010

nic mi się nie chce...

to chyba motto dzisiejszego poniedziałku.
Buuu tak trudno się rozkręcić...chyba potrzebuję przysłowiowego kopa w ... jest ktoś chętny???
A na optymistyczny początek tygodnia proponuje Arinkę



niedziela, 28 lutego 2010

wieczorową porą

...bo jutro już czasu nie będzie - koniec wyzwania to mogę zdradzić tajemnicę kartki dla ślicznej Julii Heleny.





a kartka była wyzwaniem forumowym i liftem tej o to karteczki(niestety nie znam autorki :-()

W karteczce wystąpiła cudna kartka "Original Journaling Cards" by Terri Conrad ze scrap.com

z nogą w chmurach...


ostatni dzień ferii - trzeba zakasać rękawy i wracać na "plac boju". U nas dziś bardzo wiosennie, aż strach pomyśleć czy sprawdzą się prognozy z powrotem zimy wrrrry oby nie.
Popełniłam karteczkę dla Julii Heleny, ale ponieważ jest związana z wyzwaniem mogę tylko uchylić rąbka tajemnicy...

Kto jeszcze nie dotarł (to ja dzisiaj zaproszę) do dwóch wspaniałych Kobiet biżuteryjek, których prace spędzają mi sen z powiek Jamilka i Monablue...a proszę niech was też "dręczą"
Miłej niedzieli

piątek, 26 lutego 2010

wróciłam...

"zleniwiona", wypoczęta , przekarmiona podsuniętymi pod nos domowymi posiłkami :-)To już 4 rok wizyt o tu polecam

Przed wyjazdem liftowałam z dziewczynami ze scrappassion taka karteczkę Julee Tilman

moja interpretacja



W pracy użyłam papierów z kolekcji Victoriana scrap.com
a teraz zmykam robić wielkie pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie - może nie w takiej kolejności. Szykuję się (psychicznie) na powrót do pracy i postaram się terminowo wyrobić ze wszystkimi miłymi zamówieniami :-)

sobota, 20 lutego 2010

sobotni leniwiec

Lubię ten czas, kiedy można pozwolić sobie na boskie "nic nierobienie". Nieliczna z tych sobót, gdzie nie ma turnieju, rozgrywek, ligi = Małż w domu, dom posprzątany, obiadek przygotowany wspólnie z dzieciakami i spokój błogi...na pobycie razem.
Wczoraj dostałam od Onty przesyłkę z forumowej wymiany ścinkowej...od razu powstała wiosenna karteczka





... i wracam dalej leniuchować sobie :-)

piątek, 19 lutego 2010

bałagan

Bałagan jest nieodłączna częścią mojego życia (bardziej widoczny i namacalny od momentu, kiedy pojawiła się w nim urocza dwójeczka - niestety też dość mocno skażona genetycznie tą przypadłością). Czasami mnie wkurza, czasami usprawiedliwia lenistwo. Bywa twórczy ale też kłopotliwy.
Bałagan nie oznacza brudu,nieładu,niedomytych naczyń czy totalnego chaosu w szafie - to jakby alternatywne i bardzo indywidualne podejście do definicji porządku...
W ArtPiaskownicy kolejne wyzwanie

Scrap S@fo, który okazał się wyzwaniem ... jak skończyłam moje uszy były barwy dojrzałych pomidorów ;-)





A na koniec wczorajszego dnia ugrzeczniłam się karteczką z uroczą Tildą